A może jest szansa na...? / 5

Piękny, romantyczny i ciekawy wiersz.Pozdrawiam
milutko.

waldi1, agarom- Panowie, przy wyborze męża pośpiech
niewskazany :)))Zaraz rozwody i dzieci płaczą:(
A tak tutaj księgę napiszemy, może zarobimy,
savoir-vivre nauczymy,
przy tym się prześpimy,
rozrywkę na beju zrobimy :))

Jak dla mnie to za dlugo trwa, ja juz bym byl po
rozwodzie;))))

bardzo mi się podoba .. czas ..jest sprzymierzeńcem
..dla rozwoju pragnień i poznania siebie .. czas nigdy
nie zwiedzie ..

Oksani :) nie popędzaj z 'dziurkami', przyjdzie na to
czas :))Paa Oksanko-Celinko :)

To mi się Elen podoba. Sytuacja w wysokim stadium
rozwoju. Aż mnie skręca co dalej. Pisz Kochana no i
wiesz......
Czuję, że Dystyngowany Pan jest zwarty i gotowy!
Trzymam kciuki:)
Dziurka w toy-toyce jest na kupke i tyle hahaha....
Pozdrawiam i zaczepiam buziaka, pa Elenuś:-)

al-bo, będzie gdzieś na plaży w słońcu, będziemy w
bikini. tzn., my w mini a oni w bikini :)

Elu, na to liczę, wszak zaproszenie przyjęłam i ma się
dziaaaać :)

ok, ale szpilek nie zaloze,
bosoradosna bede:))

Bardzo ładnie Elenka. Chyba Dystyngowanemu spodoba się
Twój list :)

Janina KR- dziękuję za docenienie i komentarz :)

Jastrząb0707- prawda nie ma 007 :)

al-bo, będziesz świadkową, nie gdzieś w chmurach,
tylko na ziemi :))))

Romantyczny po brzegi :)
- super.

Okoń- nie ucz się ode mnie, chyba, że masz duże
poczucie humoru :)))