A może jeszcze raz
Zatańczmy jeszcze raz
w powodzi letnich traw,
niech nam zaszumi w głowie życie.
W rozkwicie nowych dni
prawda tak dźwięcznie brzmi,
rytm serc magiczne wiersze pisze .
Zatańczmy, choćby dzień
miał dziś zakończyć się
i nie darował więcej nocy.
Każdej minuty blask
wysączmy aż do dna,
bo przecież życia nigdy dosyć.
Gdy tanga iskrzy żar,
warto w duecie trwać
i każdy krok przemierzać razem.
W deszczu odnaleźć świt,
który promieniem lśni,
i niesie kosz szczęśliwych zdarzeń.
Komentarze (16)
W duecie, to rzeczywiście, wiele szczęśliwych zdarzeń
spotkać może.
Pozdrawiam:)
Ładny, nie dość, że rozmarzony, to jeszcze
roztańczony:)))
skoro zapraszam - zatańczmy jeszcze raz - pozdrawiam
Nie ukrywam, że wiersz jak zawsze zauroczył mnie
ojjjjjjj Magduś pięknie napisałaś a ta ostatnia
zwrotka muszę ją zacytować, ponieważ warta jest tego
cyt.
Gdy tanga iskrzy żar,
warto w duecie trwać
i każdy krok przemierzać razem.
W deszczu odnaleźć świt,
który promieniem lśni,
i niesie kosz szczęśliwych zdarzeń.
Tego każdemu życzę…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
tak warto spróbować
Ładnie, rytmicznie i optymistycznie. Miłego dnia.
Z werwą i ochotą do życia...:)
ps: zlikwiduj przecinek po "lśni".
Ciekawa budowa wiersza, ładny w treści i formie :)
ach ...zatańczyć jeszcze raz ...
pięknie tak od serca :-)
pozdrawiam :-)
Pięknie i we dwoje... łatwiej nieść ten wyładowany
kosz:))
Ten taniec w duecie brzmi nawet
bardzo...optymistycznie.
Pozdrawiam autorkę.
Jurek
Ach, jak romantycznie, pieknie:)
Ach, zatańczyłabym boso w porannej rosie, ze słońcem
nad głową - daję słowo... Pozdrawiam Madziu :))
jak iskrzy, tango jak najbardziej, a jak nie, trochę
solo nie zaszkodzi...super, pozdrawiam:)
Znowu piękny taniec,na dodatek to zmysłowe tango,a
może z różą w zębach?
Mam nadzieję,że nie uraziłam,
tak sobie żartuję :)
Bardzo mi się podoba ten rozmarzony wiersz.
Dobrej nocy życzę