Może jutro, może za rok
Zbliża się Dzień Matki, więc niech ten wiersz przypomni wszystkim "zapracowanym" dzieciom, że Ona gdzieś tam jest i czeka.
Estrady świata o Tobie śpiewają
o Tobie wiersze piszą poeci
dla Ciebie wiosną bzy rozkwitają
do Ciebie biegną skrzywdzone dzieci.
Tulisz do serca, na rękach nosisz
czuwasz, by sen spokojny miały
po gwiazdkę z nieba sięgasz nocą
i zrobisz wszystko, by nie płakały.
A kiedy z ramion Twych wyfruną
jak ptaki z gniazda, gdy wolność czują
Ty dalej myślisz o nich czule
i prosisz Boga by nad nimi czuwał.
Dni uciekają, lata mijają
czas pomalował srebrem skronie
listonosz kartki znowu nie przyniósł.
Łza popłynęła.
Zapomniał o mnie.
Otulasz się płaszczem z ciepłych
wspomnień
patrząc za siebie w lata odległe
zasypiasz z sercem płaczącym z bólu
że może jutro, może za rok
mówisz...... na pewno
ten dzień nadejdzie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.