Może kiedyś...
Dziś już nie czuję seledynowego zapachu
traw
mchu zielonego pełzającego po drzewach
słońca żółto śmiejącego się do mnie
nadziei idącej w głąb duszy cierpiącej
Dziś kroczę drogą wiecznej ciemności
szukam błysku jak iskierki wiary
błądząc po omacku w swej jaźni
może z wiarą że kiedyś tam dotrę
autor
bartlomiej
Dodano: 2010-03-09 10:51:39
Ten wiersz przeczytano 603 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
na końcu tunelu może zabłyśnie światełko
nadziei,trzeba wytrwałym być ...
Szukaj szukaj aż znajdziesz ,bo warto
jeżeli jest wiara jest i nadzieja pozdrawiam
Słońce w człowieku to nadzieja Wiersz refleksyjny
Ładny