Może kiedyś będę Twoja.
,,Maybe in another life I could find You there..."
Zamknięte pożegnanie w skrzyni
z moich kruszących się drewnianych
cierpień.
Zniknąłeś zanim powiedziałam 'wróć'...
Na krętych schodach przeznaczenia
Jego oczy zabłysnęly krwią.
A Twoja skroń ...
jakże ona gorąca;
paruję przy Tobie,jak
wrzątek kawy - wiesz...
I uciekam wraz z wiatrem
Podążam za ukrywającym
się światłem
Przez noc - do Ciebie
Poprzez chłódź - do Niego.
Wiesz...że moje pragnienie
ukrywam w garści.
Strach przed sobą zaś
chowam do kieszeni płaszcza.
Twoja.
Będę Twoja - niczym śnieg w podeszwie
buta;
niczym nitka w zawleczce igły;
Jak nadgarstki w kajdanach skute.
Będę Twoja - bardziej niż wczoraj a
jeszcze bardziej pojutrze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.