Może odkupi winy
Nie, nie tak miało być
inne były marzenia
inną idę drogą
świat nie daje się zmieniać
Dom miał być też inny
na wzór tego w pamięci
ciepły z lat dziecinnych
gdzie każdy dzień się święcił
Cieszyć miała prawda
na śmierć i życie przyjaźń
ta z powieści Dumasa
którą kłamstwo omija
Nie oglądam się wstecz
nie mają już znaczenia
szare gruzy planów
co były do spełnienia
Nie ma we mnie złości
nikt nie jest temu winny
znów dam życiu szansę
może odkupi winy
Komentarze (10)
Najwazniejsze aby patrzec naprzod, wyciagajac wnioski
z przeszlosci. Wiersz oddaje atmosfere smutku,
jednoczesnie gdzies tam pojawia sie zielone swiatelko.
Bardzo refleksyjny ,ciepłuy a jednocześnie pozwaląjacy
zastanowić nad tymi swoimi marzeniami o domu
,przyjaźni ,miłości.Kiedyś wszystko wyobrażaliśmy
sobie w marzeniach ale czasami rzeczywistosc przerasta
.Pięknie o tym mówisz i najważniejsze ,że istnieje
wiara na lepsze jutro.
Wybudujemy dom.. dom na skale..+++
Wiersz refleksyjny, pięknie prowadzone myśli, tak
spokojnie, bez żalu...
ładne, szczególnie druga zwrotka przypadła mi do
gusty, ale plusik oczywiście za całość.
chociaż nie wszystko szło tak jak planowaliśmy, to
jednak warto próbować od nowa...optymistycznie
zabrzmialo
Takie niprzewidywalne skutki niesiw życie, podoba mi
się twój wiersz, jest nieźle zrymowany i poprowadzony.
W życiu i świecie tylko obiecują: Wszystko będzie o
ile pomożecie. A później przychodzi nowy łobuz czy
rząd i robi świeży swąd
Życiu warto ciągle dawać szansę. Każdy z nas miał
kiedyś inne wyobrażenie o swoim życiu, niestety ono
dyktuje nam swoje reguły.
...człowiek zawsze w pamięci ma ciepło rodzinnego domu
i jako wzor przechowuje w sercu, kiedy nie pomyśli
płynie życie cierpi...
znam to uczucie...