Mr Hyde
Ja.
Zagubiona pomiędzy tobą a tobą.
Potykałam się o puste butelki,
pełne popielniczki.
Próbowałam zrozumieć…
Z lekkością pióra napisałeś kolejne
opowiadanie.
Słowem trafiałeś jak solą w żywe rany.
Bolało.
Twoje czułe dłonie dawały spokój i
ukojenie.
Pomiędzy radością i złością,
miłością i zdradą,
szukałam miejsca dla siebie.
Nie znalazłam wśród zapisanych
przez ciebie kartek.
autor
Małgorzata Wiśniewska
Dodano: 2014-05-15 09:47:22
Ten wiersz przeczytano 1813 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
No tak - spotkały się dwie artystyczne dusze i
..........
Pomiędzy rzeczywistością a spisanym wyobrazeniem
siebie i spraw ...bywa przepaść.Bardzo celnie oddana
sytuacja,dobry wiersz,pozdrawiam.
Małgorzato smutnie jak u mnie, ładny wiersz.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
dzięki...pozdrawiam serdecznie:)
Dobry... Interesujący! :}
rockowe mocne uderzenie w meandry życia
super
pozdrawiam
Bardzo smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
"Twoje czułe dłonie dawały spokój i ukojenie.
Pomiędzy radością i złością,
miłością i zdradą,"
Pozdrawiam serdecznie ;-)))
Tak właśnie bywa, wiem co czujesz. Pozdrawiam i
dziękuje Małgorzato
Ech, Małgosiu, chyba wszyscy mamy w sobie takiego Mr
Hyde, świetny wiersz:)))
Ech, Małgosiu, chyba wszyscy mamy w sobie takiego Mr
Hyde, świetny wiersz:)))
też nigdy nie wiem; co we mnie przeważa mr Hyde czy mr
Jekyll?, ale mam świadomość że bydlę we mnie siedzi
O jak ładnie, wiersz głęboki, ciężki jak życie:)
Bardzo życiowy, prawdziwy, chociaż smutny wiersz!
Serdecznie pozdrawiam:)
pozdrawiam:)miłego