Mr Hyde
Ja.
Zagubiona pomiędzy tobą a tobą.
Potykałam się o puste butelki,
pełne popielniczki.
Próbowałam zrozumieć…
Z lekkością pióra napisałeś kolejne
opowiadanie.
Słowem trafiałeś jak solą w żywe rany.
Bolało.
Twoje czułe dłonie dawały spokój i
ukojenie.
Pomiędzy radością i złością,
miłością i zdradą,
szukałam miejsca dla siebie.
Nie znalazłam wśród zapisanych
przez ciebie kartek.
autor
Małgorzata Wiśniewska
Dodano: 2014-05-15 09:47:22
Ten wiersz przeczytano 1838 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Smutkiem zagrały wersy. Pozdrawiam:-)
Ładnie,bardzo ładnie.Pozdrawiam.
Zaczytałam się... Serdeczności :))
Bolesne, ale i typowe, gdy wybranek ma artystyczną
głowę :) Dobrze to napisałaś, prawdziwie :)
Zalety nie zakrywają wad, które potrafią dobić.
Bardzo dobry,ale bolesny wiersz
Małgorzato.
Pozdrawiam serdecznie
Mam nadzieję,że humor się poprawił:)
Małgosiu smutne. Pozdrawiam
Tak to jest z artystami, nawet tymi pseudo.
Pozdrawiam:))
"Lekkim piórem" byłoby lepiej, chyba..
Niestety... dobry tekst, warto przeczytać
trudno zrozumieć nieraz życie
Postąpiłaś słusznie, że nie znalazłaś miejsca dla
siebie w tej ambiwalentności uczuć. Pozdrawiam
serdecznie
Klimat niby obojętny ale melancholia i smutek grają w
wierszu :-)
Dziękować dziewczyny:-)))
Bardzo dobre! Brawo!
Trudno, trzeba się zdecydować i poszukać jakiegoś
innego Mr Jekyll'a, takiego który nie ma
złowieszczego sobowtóra. Pozdrawiam serdecznie :)