mroczna połowa
połowa mnie jest ciemniejsza,
obca, wroga i mroczna,
choć w świetle poranka zdaje się
mniejsza,
a w pełnym słońcu - wręcz niewidoczna..
nocą skrzydła swe rozpościera
i z furią najgwałtowniejszą
tkanka po tkance - łakomie pożera
tę drugą..
uśpioną..
jaśniejszą...
autor
ash
Dodano: 2006-07-19 19:59:45
Ten wiersz przeczytano 664 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.