MROCZNA ZEMSTA
MROCZNA ZEMSTA
Jeszcze wczesna pora.
-A może jak już, wcale nie iść spać?...
Co ty mówisz człowieku!
Nawet najmniejsza chwila snu daje
piękno.
Widzisz świt, czujesz zmęczenie- idź
spać.
Cały czas słyszę:
-Ja cię potnę!
-Ja cię spalę!
-Żonę, dzieci, dom, auto podpalę!
-Jeszcze zobaczysz!
A w oczach tylko żałość.
Człowieku co ty robisz?!
Na co tyle krwi i gniewu?!
Ty jeszcze się unosisz?!
Skończ.
Już przestań.
Zemsta- piękne rozwiązanie?
A kto ci to powiedział?
Ja ci nie pomogę.
Czas nie goni nas.
Za zasłoną mroku usiądę.
Wolę patrzeć i słuchać.
A ty niszcz się sam, jeśli nic już nie
dociera.
Świat jest mały,
życie krótkie,
a ty wciąż- tylko kłótnie.
Ty nie chcesz pomocy.
Wciąż odpychasz ręce.
A ja siedzę.
Modlitwa w duchu za ciebie.
Jak ja to robię?
Po prostu się wyciszam.
Nie słucham głosu tłumu.
A ręce wyciągnięte- chwytam ,
bo wiem,
że każda pomoc się przyda.
Nawet jeśli ja tylko zostanę w nocy,
po północy
już sama,
wszyscy pójdą,
nie odejdę.
Bo słucham serca.
Nie koniecznie zawsze nim mówię,
ale często nim się posługuję.
I kocham ten czas,
nawet, jeśli jestem tutaj sama.
Bez zemsty.
Komentarze (3)
zapomniec o urazach
Klotnie,swary,obmowy,slowa okrutne i zadza zemsty
maja dzialanie destrukcyjne.A nie lepiej tak usiasc
obok siebie,przyjac wyciagnieta reke i zapomniec no
urazach?+++
mądry wiersz Agresja i złość oraz pragnienie zemsty
niszczy człowieka i otoczenie a przyjazna dłoń to
spokój i ciepło bo w nich myśli i uczucia poukładane
Przekonuje wiersz:) Pozdrawiam