mroczny kosiarz
musi nadejść kiedyś ta godzina
przyjdzie dla ciebie
dla mnie
dla wszystkich
gdy kosiarz przerwie nić życia twego
odgarnie powłokę strachu
i wyrwie ci z serca duszę
możesz się tego spodziewać albo i nie
ale on przyjdzie i dopnie swego
na to nie ma rady
zawładnie twym ciałem przez chwilę
przeszyje je lodem
i zimne zostawi
ciebie zabierze ze sobą
zdążysz tylko spojrzeć na siebie z boku
lecz to nie będziesz już ty
zostawisz świat ten tak dobrze ci znany
i odejdziesz z kosiarzem
przez złudzeń drogę
daleko w nicość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.