Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z mroku

Onegdaj lubowałem się w przechadzkach,
zwłaszcza w księżycowe noce, nawiedzałem
mroczne zaułki z dala od latarni, rozpraszających poświatę srebrnej tarczy, którą brałem za dobrą monetę, a tych akurat, nie miałem zbyt wiele w kieszeni.

Siedział skurczony, dziecko niemal, zlewając się
z szarością odrapanej, czynszowej
kamienicy, wciśnięty głęboko w załomek muru.
Jego ramionami wstrząsał szloch.

Kiedy wyciągnąłem rękę, przyłączył się do mnie i do mojego równie milczącego towarzysza. Od tej pory milczeliśmy we trójkę, przechadzając się po ulicach śniącego miasta. Po pewnym czasie

zauważyłem, że zmieniły się moje nawyki
i ścieżki moje na dotąd nie wydeptane. Coraz częściej odwiedzałem dzielnice,
gdzie uliczki oświetlone pojedynczymi latarniami, rzucały cienie bezwstydnych dziewek,

zaś myśli stawały się pogmatwane i mroczne. A on rósł, jakby karmiąc się tą ciemnością.
Pierwszą udusiłem gołymi rękami, zwiotczałą porzucając w studni podwórka.

Na kolejny spacer wybrałem się z nożem
owiniętym w gazetę, długo ostrzonym na osełce, skrytej dotąd na dnie szuflady, usprawiedliwiany myślą o krajaniu chleba i mięs, których
przecież nie gościłem w spiżarce.

Tym razem zostawiłem po sobie krwawe piętna,
w blasku księżyca przemienione w smugi głębokiej czerni. Coraz częściej przechodnie oglądali się za mną, z niepokojem spoglądając na mój podwójny cień.

I coraz trudniej było mi kryć się z odmiennością uświadomioną, nie dzieloną z nikim. A wszystko krzyczało we mnie – patrzcie,
to ja zostawiam te ślady.
Mogłem wyrugować z siebie ową część duszy, kierując nóż we własną pierś.

Na to byłem jednak zbyt tchórzliwy i o dziwo, zbyt zadowolony z siebie.Zacząłem zostawiać podpisy, kryjąc się równocześnie w domowym zaciszu, gdzie płakałem, przeklinając znajdę. Na koniec zrozumiałem, że mogę pozbyć się cienia,

jedynie

obsuwając się w mrok.

autor

beorn

Dodano: 2017-01-08 20:32:02
Ten wiersz przeczytano 1391 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Biały Klimat Mroczny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

AMOR1988 AMOR1988

W twoim stylu. Taki mroczny, ale jakże interesujący
tekst.

calvados calvados

Jak zwykle doby wiersz niedoceniony, gnioty wysoko
punktowane...ale taki to jest juz Bej.

calvados calvados

To nie jest Dr. Jekyll and mr. Hyde to jest nic innego
jak Portret Doriana Graya. A jesli nawet nie bylo
celem Autora nawiazanie do ksiazki Oscara Wilda to mi
sie przypomnialo czytajac.

beorn beorn

Ciekawość, to dobra cecha.
A jak odpowiem, że przekora, to czy odpowiedź na
pytanie będzie przekonująca? Proszę cofnąć się i
zajrzeć do innych wierszy, choćby poprzedniego. Nie
zasklepiam się w jednym temacie. A tenże mroczny
temat... No, bardzo proszę nie brać tej treści
dosłownie. To metafora dwoistości ludzkiej duszy, albo
pewnego upadku. W literaturze często spotykamy takie
wątki. Mroczna tak, ale już nie realistyczna, choć w
konwencji realizmu magicznego, może horroru.
Powiedzmy, że to taki eksperyment w oczekiwaniu na
reakcje czytelników.

Jerzy Edmund

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Szczerze mówiąc przestałam czytać po "krwawych
piętnach". Mroczna i realistyczna poezja polana krwią
chyba do mnie nie przemawia. Próbowałam wrócić do
wątku i niechcący nadziałam się na czubek noża. No
nie...ta dusza definitywnie nie należy jeszcze do
ciemności. Z czystej ciekawości...pytanie:
Co skłania autora do pisania takich "mrocznych
scenariuszy"?
Serdecznie pozdrawiam :-))

Donna Donna

Niezle, nowa odslona Dr. Jekyll and Mr.Hyde. Dobrze
poprowadzona mysl. Serdecznosci.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ale klimacik:))
Trochę mi się skojarzył z Kubą rozpruwaczem, albo
filmami D.Lyncha.
Lubię czasem mroczności, nie powiem, choćby takie z Mr
Yeyllem i Mr Hydem też:)
Dobrej nocy życzę, jednak w innym klimacie:))

Julia Pol Julia Pol

O wow, ciemna strona duszy, mroczne tajemnice,
wstydliwe myśli,niezdrowe skłonności i walka,podoba mi
się choć pewnie jak kulą w płot, pozdr

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »