W mroku
w mroku jest dal
jest ziemia
jest wszystko
ciebie nie ma
po struchlałym parapecie
pełzną dwa węże
kalecząc łuski
przez moje palce przecieka czas
chłodne krople wina białego
milczę mając do wyboru
tęczę wskrzeszoną w rosie księżyca
lub drżenie ciszy
łamanej zgrzytem
na zawsze zamykanego okna
Z tomiku ,,To tylko wszystko,,
autor
Mirosław Madyś
Dodano: 2019-05-10 07:45:58
Ten wiersz przeczytano 1488 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
znam to uczucie, zatrzaskiwanych drzwi, okien, nawet
komina
Babcia Teresa - bardzo dziękuję za cenne i słuszne
spostrzeżenie :) Pozdrawiam :)
Mirku, to drżenie ciszy widać też w Twoich obrazach.
Wcześniej nie umiałam tego wrażenia nazwać a teraz mi
pasuje.
Pozdrawiam
bronislawa.piasecka - dziękuję za komentarz:)
Pozdrawiam :)
Pięknie. To co nowe narodzi sie w bólu,żeby było
piękne musisz myśleć królu. Pozdrawiam serdecznie.
Maciek.J - dziękuję i pozdrawiam :)
czytam jak zawsze z podobaniem Mirku
Sławomir.Sad - Dziękuję za ciepły komentarz:)
Pozdrawiam :)
Mrok potrafi łączyć, ale i dzielić. Mrok jest mrokowi
nie równy. Jest gęstszy, gdy posiada się świadomość,
że druga połowa łóżka jest pusta...
Z przyjemnością przeczytałem Mirosławie. :)
Ninka - dziękuję za wnikliwy komentarz:) Pozdrawiam :)
Nam się tylko wydaje skończoność. Nowe rodzi się
nieustannie... jedne drzwi się zamykają, inne
otwierają.
U Ciebie filozoficznie, jak zawsze.
Miłego wieczoru życzę :)
TOM.ash - amen. Dziękuję i pozdrawiam :)
Iris& - biorę głęboki oddech :) Dziękuję i pozdrawiam
:)
BordoBlues - mrok także wyostrza zmysły. Dziękuję za
komentarz:) Pozdrawiam :)
mili - na zdrowie:) dziękuję i pozdrawiam :)