W mroku sumienia
Gdy w mroku siarczystym
dźwięczy głos mordercy
Słychać brzęk nieczysty
oraz śmiech szydercy
Wytyka nam błędy
popełnione w duszy
jak bambusa pędy
sumienie nam ruszy
Z czasem boli wszystko
coraz bardziej męczy
Twe marzenie prysło
a brak wiary dręczy
Kiedy coraz bardziej
troski będziesz bratać
zapomnisz o nadziei
będziesz tylko płakać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.