Mrówki i słonie (1)
Biedne mrówki daninę
oddawały dla słoni,
gdyż z nich każdy przyrzekał,
że mrowisko obroni.
I tak przez długie lata
skromnie żyjąc się męczą,
przekonane, że słonie
kiedyś się im odwdzięczą.
No i nadszedł ten moment
gdy zamarło mrowisko,
gdy największy wróg mrówek
podszedł zupełnie blisko.
Podreptały do słoni
- W was jest nasza ostoja!
Chodźcie prędko! Pomóżcie,
bo się zbliża mrówkojad!
Na to słoniska zgodnie
krąg zrobiły szeroki,
groźnie trąby nadęły
ponad opasłe boki
i odparły chóralnie
- Wiemy żeście w potrzebie,
ale dziś takie czasy,
że dba każdy o siebie!
Komentarze (48)
Pomysł na dobrą bajeczkę masz.
Świetnie zaczęty cykl.
Wiersz z dobrym życiowym i ponadczasowym morałem:)
I ja powiem "takie czasy"
Pozdrawiam ciepło :)
takie czasy - każdy dba o siebie
ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność wszak jest
mnóstwo ludzi o dobrej woli i chęci niesienia pomocy
miłej niedzieli :)
"ale dziś takie czasy,
że dba każdy o siebie!"
Witaj,
uśmiech i pozdrowienia z /+/.
Słonie były głupie. Bo jak mrówkojad zje mrówki, to
kto im będzie oddawał daninę?
A tak serio, to w wierszu zawarta jest życiowa prawda.
Mrówka i słoń grają w chowanego. Po długim
poszukiwaniu mrówki przez słonia, ten nagle z
rezygnacją stwierdza "mam Cię w dupie!". Na to mrówka
"Skąd wiedziałeś?"
bolesna ta refleksja zwłaszcza że "dziś" a czas
paskudny
też tak bywa
serdeczności:)
Czyli każdy sobie rzepkę skrobie
a na bliźnich nigdy nie licz
a jeśli - to zaczynaj od "Raz" wskazując na siebie.
Wiersz z dobrą puentą!
I ja się zgadzam.
To nie wina - ani mrówek, ani słonia
Tylko ten ustrój polityczny winien być winny!
Całość życiowa i dobrze napisana!
Pozdrowienia!
Świetny przekaz.Dziękuję Aniu za korektę -
skorzystałam:)
Nie da się ukryć ;)
W życiu jak w bajce? Dobre odniesienie.
Pozdrawiam serdecznie.