Mrozem malowane
Piękne pióropusze dziadek mróz malował,
Najczęściej na szybach źle ogrzanych
domów.
Malarz z akwarelą chciał z nim
konkurować,
Lecz na swych obrazach nie utrzymał
złomów.
Akwarele mają bardzo płaskie ryty,
Nie przystają nawet do mrozowych liści,
Mają przyjemniejsze barwne koloryty,
Lecz kunszt naturalny nigdy się nie
ziści.
Z malowanych mrozem kwiatów pełnej gali,
Z podziwem wybieram, co piękniejsze
wzory.
Wielki kunszt malarza przed wszystkimi
chwalę,
Bo on w tej profesji, może być nam
wzorem.
Wybrałem obrazy z wszystkich
najładniejsze,
W których nieprzeciętna jest galeria
wzorów,
Każdy w równej mierze ludzkie oko
cieszy,
Lecz żaden z nich nie ma trwałości walorów.
Gdy odejdzie zima wszystkie te bukiety,
Popłyną po szybach znacząc łzawe ślady,
Zniknięcie ich ludziom dostarczy
podniety,
Bo ujrzą nareszcie za szybą świt blady.
Komentarze (18)
już na moich oknach nie maluje dziadek mróz lodowych
obrazów, ale doskonale pamiętam te paprociowe lasy z
mojego dzieciństwa...ładny wiersz, miły w
odbiorze...pozdrawiam
Takie obrazy są przepiękne, za co chwalę wiersz i
pozdrawiam ciepło
...piękne bukiety zima maluje...w twym wierszu widać
kwiaty w mgiełce ciekawie dobranych rymów
swoim wierszem ukazałeś sztukę doskonałą jaką jest
natura, jej twórca też musi być niezwykły i
niedościgniony
witaj, lubię patrzeć na wzory i geometrię lodowych
witraży, szczególnie jak słońce je prześwietla.
Tajemna sztuka natury,
zastanawiajace, że nawet pojedyncze płatki śniegu mają
określony wzór.
To piekne, jak twój wiersz. pozdrawiam.
Przyroda to najlepszy artysta, wszystko inne to
podróbki.
pięknie malujesz słowami jak mróz okna........twój
obraz barwny....pozdrawiam..
i na beju można się wiele nauczyć, dałabym głowę
uciąć, że "ajuści" wyginęło z polszczyzny, sprawdziłam
- żyje! dzięki za lekcję :)
Ładny wiersz, pamiętam również takie piękne obrazy
malowane przez mróz na szybach. Pozdrawiam.
tak mróz jest znakomitym malarzem ,nikt mu nie
dorówna, Ty jesteś świetnym poetą.
szyby mrozem malowane , piękny to artysta ... u mnie
już przebiśniegi się pokazały .... ładny wiersz
Piękny pejzaż opisałeś na zamarzniętych szybach.
Pamiętam to z dziecinnych lat. Też widziałem tylko
kwiaty, nawet wtedy wiersz napisałem.
Pozdrawiam
Dziadek mróz figluje i szyby pięknie nocą maluje a gdy
przychodzą roztopy na szybach same poty :)
Super zrymowany 12-nasto zgłoskowiec:))
Szyby mrozem malowane pięknie wyglądają, lecz ludzie
na co dzień dość już zimy mają...Wiersz obudził moje
wspomnienia z urlopu w górach...podoba mi się :)