Mućka i byczek
Mućka weszła na pastwisko,
bo na swoim zjadła wszystko.
Pyta byczek ją pod płotem:
-co tu robisz, boś tu nowa
-przyjdzie buhaj i co potem?
-Spoko byczku, ona na to
-mamy trawę, mamy lato
-a ja jestem święta krowa.
autor
Maciek.J
Dodano: 2020-01-15 07:57:52
Ten wiersz przeczytano 1310 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
:))+++
Niespodziewanie u Ciebie nie limeryki a bajka
przyrodnicza i świetnie.
Mu, mu, muu szę to przemyśleć ;)
Pozdrawiam :)
Uśmiechnięta refleksja
Pozdrawiam :)
Dziękuję za dawkę uśmiechu. Miłego dnia :)
nie potrzeba jechać do Indii. Teraz wszędzie mamy
święte krowy.
:-)))) Uśmiechnęła mnie Twoja refleksja Maćku.
Pozdrawiam serdecznie