O multi kulti wg. Trumpa
http://detektywprawdy.pl/2016/03/27/donald-trump-dobry -niczym-antychryst-bajka-o-wezu/
Rankiem gdy do pracy szła w dół krętą
dróżką,
leżał wąż półżywy, zsiniały od szronu.
Krzyknęło empatią wrażliwe serduszko -
zemrzesz tu biedaku, wezmę cię do domu!
Zabierz mnie czym prędzej, otocz ciało
troską,
uratuj od śmierci - syknęła gadzina.
Och, weź jak najszybciej. O, na litość
boską! -
najczulsza kobieto nie pozwól mi zginąć.
Owinięty w jedwab, w cieple przy kominku
na miękkiej podusi odżywa powoli.
Pod wpływem frykasów; miodu, mleka,
szynki,
wybarwiona łuska nabiera kolorów.
Zabierz mnie czym prędzej, otocz ciało
troską.....
Delikatnie głaszcze aksamitną skórę -
jakże jesteś piękny, a mogłeś tam
zginąć!
Tu oprócz jedzenia opiekę dam, której
nie znajdziesz pod słońcem, a za oknem
zima.
Zabierz mnie czym prędzej, otocz ciało
troską.....
Pieści go dotykiem, pocałunkiem czule
i wspaniałomyślnie kładzie na swej
piersi.
A gdy nieco mocniej przyjaźnie przytuli,
jadowite zęby wbił w nią już
niewdzięcznik.
Zabierz mnie czym prędzej, otocz ciało
troską.....
W dole przy strumieniu wyrwałam cię
śmierci
i w domu doznałeś tak wiele dobrego.
Za co mnie zabijasz, zamiast mówić
dzięki?
umieram, nim skonam chcę wiedzieć
dlaczego?
Zabierz mnie czym prędzej, otocz ciało
troską.......
Trzęsąc się ze śmiechu rechotał donośnie
-
och zamknij się wreszcie nieroztropna
babo!
Od razu wiedziałaś, nim mnie tu
przyniosłaś,
od razu wiedziałaś tam, że jestem gadem.
Komentarze (40)
pozwolę sobie za Celinką :) pozdrawiam serdecznie
No tak z "gadami" bywa,
dobrze poprowadzona bajka.
Pomysł i wykonanie godne pochwały
Pouczająca bajka,pozdrawiam wiosennie i cieplutko :)
Świetna bajka :)
Świetna bajka! Za głupotę trzeba płacić...
Pozdrawiam serdecznie :)
Grażynko, gratuluję pomysłu!
Mówiąc między nami, jest to bajka nad bajkami!
Tak to jest, kiedy brak rozwagi przeważa nad
ostrożnością w działaniu.
Serdecznie pozdrawiam :)
Przypomina mi to bajkę A. Mickie-
wicza p.t. Chłop i żmija nawiązują-
cej do przygody opisanej przez Ezopa, z tym, że tam
niewdzięczny
gad nie zdążył ugryźć i został
poćwiartowany. W Twojej bajce,
ze względu na tytuł, wszystko
może się jeszcze wydarzyć.
Cieplutko pozdrawiam:}
Interesująca bajka...
Miłego dnia i weekendu Grażynko:)
Dobitny, słuszny wiersz obnażający aktualną
rzeczywistość.
(OLA) napisała to wszystko co i ja myślę na ten temat
w rozsądnym i wyczerpującym komentarzu.
A czy ta kobieta była taka bezinteresowna z Twojego
wiersza? Może miała ukryty swój cel nie wynikający ze
złych zamiarów lecz całkiem ludzkich, może z
samotności, ciekawości, monotonii, jakichś życiowych
braków a wąż o tym wiedział bo grzech poznał z każdej
strony i tej jego wiedzy nikt nie przebije. Czy
człowiek zgodziłby się na grzech gdyby nie był
czarowany, kuszony pozornym pięknem, zmuszany
warunkami, zapewniany że nie ma innej drogi i
systematycznie odzwyczajany od tego co Boże, dobre,
mądre, piękne. Nagle człowiek który z dobroci serca
przyjął węża zostaje wyśmiany że Bóg, dobro, mądrość,
piękno to tylko slogany a sam z osoby zmienia się w
przedmiot bluźnierczej rozrywki.
Papież Jan Paweł II mówił o tym że rozum i serce
powinny uzupełniać się, nie są sprzecznościami
wykluczającymi się wzajemnie.
Dajesz do myślenia:)
Pozdrawiam serdecznie Grażynko:)
Hmmmmmmm mocno treściwie i prawdziwie Zanim zawrzesz
znajomości pomyśl .... Czasem mza naiwnność i dobre
serduszko mozna zapłacić najwyższą cenę
Pozdrawiam serdecznie Grazynko
wiersz dający wiele do myślenia
podoba mi się
serdecznie pozdrawiam
Świetny wiesz.
dobry i zarazem ostrzegawczy, by nie ufać zbytnio
nikomu
mądra historia- powinniśmy umieć myśleć i wyciągać
wnioski
A to gadzina!
Sssssssssss.....
Pozdrawiam :)