Mundurki
Ten wiersz dedykuję osobie, która wybrała taki wygląd naszego mundurka, a nie jakiś normalny...
Tak jak w Mixie jest karciocha,
tak w mundurku straszna wiocha.
I w tym stroju, moi mili,
to uczniowie będą gnili,
bo jak słońce ciepłem walnie
będzie gorzej niż na saunie.
Więc upraszam drogie dzieci:
Wnet wywalcie to do śmieci!
Komentarze (2)
Brawo brawo brawo-Tyle tutaj fajnego
sarkazmu.Przykładam rękę do treści.
Gdyby matryce takią wymyślić
Co by zmieniała ”niechlujnych” ludzi
W dziatki w mundurkach
To nasz minister wreszcie nie musiałby się tym trudzić