Mury
Wybuchła bomba w jakimś kurorcie
może na Jamajce może na Majorce
Zabitych kilku rannych też paru
kto słyszał by bomby podkładać w maju
To przecież wiosna a wiosną się Kocha
Hej ty terrorysto już stąd wynocha
nie dam ci popsuć mojego humoru
z powodu jak i też bez powodu
Nie czytam gazet piszą tam bdzury
Ci od kultury są bez kultury
Nie oglądam wiadomości to filmy akcji
złodziej złodziejowi na ręce patrzy
Odcieli gaz i nadal palcami nam grożą
że choc system padł to wciąz wiele mogą
DZIŚ MURY SĄ W SERCACH a nie na ulicach
zmieniły sie czasy a nie oblicza
Pomimo to wszystko wiesz co Ci powiem ?
tak na prawdę się liczy co Ty masz w
głowie
jak patrzysz na świat i jak widzieć
chcesz
Twoje jest życie i Twoja jest śmierć
Bywaja gorsze i też lepsze dni
w gorsze nie płacze choć przykro mi
łza sama się wzbiera osusza ją słońce
tęcza pomaga mi wyczuć proporcje
Jest taka waga która to zważy
kto ile ma w sobie wrogości przyjaźni
stajesz na niej goły i wychodzi prawda
dlatego że nie kłamie a nie że dokładna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.