Musicie od siebie wymagać…
zawsze
dnia trzynastego
wymodlonym podczas liturgii słowa
nie pytaj mnie dlaczego
dziękował biedny lud duchem bogaty
i grały tak radośnie organy
w ogrodach nadziei zakwitły kwiaty
radował się
lud wybrany
zrzucając z siebie kajdany lat niewoli
bezduszne brzemię opatrzywszy rany
Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze
…
czy pamiętasz te słowa i czemu
upominał się o tę ziemię
na mogiłach płoną znicze
ludzkiej nieśmiertelnej pamięci
a z nieba patrzą święci
pośród nich spogląda On
bo znów brakuje mocy wiary
podziękuj za te wszystkie dary
i złóż co masz przed boski tron
za Jego nieskończone i niepojęte zasługi
równo sto lat temu
jedyna taka rocznica
wielki Bóg spełnił milionów wolę
w małych Wadowicach
urodził się kochany mały Lolek
przyszły święty Jan Paweł Drugi
Komentarze (7)
Ładne wspomnienia o wielkim człowieku.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładne wspomnienie o naszym Wielkim Polaku, papieżu,
myślę, że Jego przesłania i pamięć o Nim będzie
wieczna.
Pozdrawiam Maćku serdecznie :)
Ładnie ująłeś w wierszu naszego Największego Polaka :)
Piękny wiersz i Ojcu Świętym...
Miłego popołudnia Maćku:)
Był wielkim Polakiem. To pewne.
Módlmy się do Niego o błogosławieństwo dla nas i
kraju.Miłego dnia:)
Stylowy panegiryk.