MUSIMY ŻYĆ MIŁOŚCIĄ

A gdyby tak zrezygnować z rymów? Przynajmniej
niektórych. Wymowy wiersza to nie zakłóci.

Dolores dziękuje za te wartościowe dla mnie słowa
krytyki.

Dobry duchu - a ja Cię odczytuję jako głoszenie prawdy
Bożej, wierszem wykonujesz to, co Jahwe nakazał w swej
Księdze, pukasz do drzwi serc człowieczysz. Każde
zadanie jeśli człowiek wykonuje z sercem otwartym jest

duuużo warte. Nie mi tu oceniać piękno budowy wiersza,
od tego są specjaliści, ale przesłanie w wierszach
zawartych kierowane są właśnie do świata.
Życzę poczucia spełnienia swego zadania i owocnych
zbiorów na niwie Pana.

Wybacz, ale nie da się tego strawić. Rymy piszczą i
szeleszczą jak styropian między zębami. Przesłaniem
osądzasz ludzi tym samym zaprzeczasz słowom: "bo
miłość głosić mamy
i tak łatwo sie nie poddamy" Przeczytaj ten wiersz na
głos i pomyśl co w nim zmienić. Pozdrawiam i życzę
powodzenia -:)

Choć przesłanie szlachetne to wiersz niestety gubi na
blasku poprzez nieciekawe rymy (przecież sam chcesz
żebyśmy byli szczerzy , więc staram się jak mogę)

wiersz daje do myślenia. bo przecież niejednokrotnie
każdy z nas może siebie nazwać 'katem' - mimo, że
slowo wzbudzą lęk i obawe, jest jednak
rzeczywistością. jednak każdy ma czas na poprawe;
aludzie są wskazówkami jak żyć godniej - z miłością.
hm, właśnie tak odbieram Twój przekaz, nie wiem czy
słusznie.

Powinniśmy żyć miłością inaczej nienawiść nas
zniszczy...pozdrawiam

Kim, bylibyśmy postępując jak oni? Dobrem zło
zwyciężaj!

....MUSIMY ŻYĆ MIŁOŚCIĄ....z Bogiem i z jego
życzliwością ...wiersz ciekawy i ambitny....