Muszę oprzytomnieć
Do Niego...
Jak Cię wymazać z pamięci,
Skoro nadal na mej drodze stoisz?
I ciągle kusisz, nęcisz,
Wcale się mnie nie boisz.
Chodź jesteś już zajęty,
A ja wcale nie walczę o Ciebie
Gdy się uśmiechnę chodzisz wniebowzięty,
A gdy się odwdzięczysz i ja jestem w
niebie.
Nie chcę o Tobie zapomnieć
I wiem, że tez nie chcesz tego,
Lecz muszę oprzytomnieć.
Nie możesz mieć dwóch kobiet, kolego!
I zrozum to wreszcie...
autor
Felicita92
Dodano: 2007-12-10 15:17:18
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.