MUSZELKA
Wyrzucona przez fale na piasek,
pośród wielu - leżała skromnie,
ale ja ją wtedy podniosłem ,
teraz skłania do wspomnień.
Dlaczego tę, mogłem przecież inną,
lecz los sprytnie wyreżyserował,
jak w teatrze na ruchomej scenie,
ją podsunął a wszystkie pochował.
Kiedy dziś spojrzałem na muszelkę,
znów myślami nad morze wróciłem,
mija trzeci rok - jak ją znalazłem,
a zagadki wciąż nie rozświetliłem.
autor
zdzisław
Dodano: 2012-01-19 11:36:58
Ten wiersz przeczytano 3482 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Bardzo ładny wiersz.
Tajemnicza muszelka...
Pozdrawiam:)
Zdzichu czytając twój wiersz rozmarzyłem się - bardzo
lubię spacery boso po piasku przed zachodem słońca,
wsłuchamy w szum morza i śpiew mew
Piękny wiersz z nutką tajemniczości, gdyby umiała ta
muszelka mówić...serdecznie pozdrawiam :)
Muszelka- skarb podarowany przez morze... :)+
Bo ta jedyna Ci pisaną była :)
Szkoda że muszelki milczą! Pozdrawiam!
Hmmm... jest tak cenna bo skrywa wszystkie
wspomnienia. Cieplutko pozdrawiam
Przyłóż muszelkę do ucha, o czym szumi - posłuchaj...
Może dlatego,żebyś napisał taki miły wierszyk:)
Pozdrawiam
a w muszelce nieraz jest ukryte tyle piękna szum fal
jak się wsłucha nawet opowiesci:)