Muszla
w muszlach szumi nawet po latach
nikt „nie wysłucha” do końca
ich szumu
nie zagłuszy okrzyku po wiwatach
nie ogarnie wzrokiem ich tłumu
bo one wciąż szumić bedą
z właściwą dla siebie nutą pewną
ci którzy poznają język i śpiew muszli
poczują co czuje ona w swej próżni
a ową nutą potrafi zamknąć oczy
i nikt nie słyszy jak samotnie kroczy
potrafi tez przywrócić krążenie
i każdy pozna wnet jej schorzenie
lecz muszla rzadko śpiewa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.