Muzyk
Cięgiem cedząc słotne rymy
arkadową gamą dźwięków
Szpetnie rzucał synkopami
Manuskryptu linii pięciu
Afiszował ton molowy
Łamiąc wszelkie konwenanse
Cięgiem cedząc słotne rymy
arkadową gamą dźwięków
Kluczył dłonią po klawiszach
Dekadencji septymami
Rzewnie rzucił tercję wielką
Kończąc jeden z recitali
autor
titelitury
Dodano: 2015-10-17 14:29:25
Ten wiersz przeczytano 705 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Akceptuję tego muzyka:)
Fajnie.