Muzyką wyzwalam żywioły
Muzyka szmerem wypełnia życie. przestałem dotykać klawiszy, może ten rok w polityce się trochę uciszy
Żywioł, ogromne morze grzmi przede mną,
Przy fortepianie u jego brzegu zadumany
Uderzam w klawisze jak w bębny Richarda
Wagnera
Gram z pasją uwerturę Tannhausera
W bezkresną dal mam zatopione oczy,
Na jawie ogrom morza obraz mroczny
Na twarzy, policzkach wiatr mi osiadł
blady
Swoją muzyką, akordami wstrząsałem
posady
Uderzam w klawisze palce jak w obroży
Zagłusza moją muzykę rozszalałe morze
Trzask fal o brzeg, złota smuga wody się
pali
Muzyka, moja muzyka się niesie na fali
Pianino nad klifem , ja bez łódki bez
wiosła
W mojej muzyce głos który zawodzi
Wołam jak król - Konia! konia! królestwo za
konia!
Ja wołam potrzebuje dla muzyki łodzi
Przywołuję przed oczy ciszę swojej
duszy
Muzyką wyzwalam stan że morze się burzy
Zaprzestanę grać ten utwór przeklęty
Zsuwam ze skarpy pianino w morza odmęty
Nastała cisza .morza, słyszę ją i widzą
oczy
Ciemność zalała niebo, morze swe życie
toczy
Mgła nad wodą, rozpościera się w obraz
senny
Odwracam wzrok od morza, muzyce
nieobojętny
2011 01 02
Komentarze (5)
Muzyką wyzwolone emocje Muzyka jest żywiołem tkwiącym
w nas Bardzo ładny w zamyśle :)serdeczności
Bardzo ciekawy wiersz i wykonanie, a swoją drogą masz
pobożne życzenie chyba jak większość Polaków by
zapanowała cisza w tej polityce, która miast łączyć,
coraz bardziej dzieli i już denerwuje większość ludzi,
a za samo przesłanie duże brawa...powodzenia
witaj, jesteś artystą z duszy i serca, wiać
t w każdej napisanej przez Ciebie strofie.
Dzisiejszy jest naprawdę wspaniały, pełen
emocji i uniesień, piękna i muzyki.
pozdrawiam serdecznie.
muzyka łagodzi obyczaje,rozwesela nam nasze smutne
życie.....pozdrawiam
Przeczytałem z uwagą ten piękny wiersz. z Uznaniem
daję:+.