My ...
... Dla dwóch chłopaków ...
On. 1
Piękny, jak zachód słońca nad morzem
Pomocny, w trudnych chwilach zawsze pomoże
Jego dłoń - silna męska
Jego dusza - bardzo rycerska
Jego oczy - śliczne, zielone
Jego serce - ciepłem przepełnione.
Ja.
Przy nim jak szczęśliwy ptak
Czy go kocham? – tak!
On otworzył mi oczy na piękno
Teraz widzę, że jest jego pełno
Bez niego – jak zwiędły kwiat
Nie czuję, że życie ma smak
On 2.
Wkroczył powoli, cichutko
Wszędzie go pełniutko
On – dla mnie wielka tajemnica
Na prawie każdym kroku mnie zachwyca
On jest czuły - mi się tak zdaje
Poznać go od A do Z to - moje zadanie.
My.
On 1. –o mnie jest zazdrosny
Tak często jak jest mgła w czasie wiosny
Każdy ruch mój kontroluje
Nad moim życiem ciągle panuje
On 2. – Jestem jemu obojętna
I tak jak każda dziewczyna –
przeciętna.
Uwagi na mnie nie zwróci nigdy
Dla niego jestem tak jak każdy inny.
Ja – rozdarta w pół
Chciałabym aby każdy z nich był mój.
Próbuję ciągle dopiąć swego
Ale moje przedsięwzięcia nie wróżą nic
dobrego!
... którzy są bliscy memu sercu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.