Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

my

dla M.



idę na bosaka bladym rankiem
nie wiem która to jest godzina
żółty okrąg ledwo widać pośród chmur
na ulicach pusto szaro brudno
małe kamienice i duże podwórka
obszarpane drzewa wszystko czarno białe
upadam w ogromny czarny dół
szary tłum marionetek
one wołają mnie marszczą ślepe usta
bezustannie muszę podporządkowywać się
codziennie upadam i podnoszę się
z góry wyciągasz do mnie dłoń
ja chwytam ją pospiesznie
idziemy powoli mając bose stopy
w trawie pełnej rosy
w czarnym korytarzu jesiennych topoli już zmierzch
ja nie boje się bo Ty trzymasz w mojej swoją dłoń
z Tobą mogę przejść
bez butów wszystkie
brudne zakamarki tego miasta
niszcząc przy tym moje rumiane stopy
dla mnie to się nie liczy
wiem że jak dotrzemy tam gdzie nas goni świat
obmyjesz mi je w strumieniu ciepłej wody
liczy się iskra
wiem z Tobą nigdy nie zgubie się
wiem że to co teraz jest
zawsze będzie nasze


dla M.

autor

Sonia C.

Dodano: 2011-05-15 00:25:00
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Kornatka Kornatka

Bardzo ładnie,ciekawie napisany.

geddeon39 geddeon39

Niebanalny wiersz. Ciekawie się czyta. Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »