My
Spojrzałam w dal,
na środku stało lustro,
odbijało moje nagie ciało,
do żadnego innego nie podobne.
Było to odbicie człowieka słabego,
nietrwałego,
przemijającego,
który musi sam zadecydować,
w którą stronę ma się kierować,
i jak wiele może dokonać.
Dla wszystkich którzy nie mają już chęci,proszę postarajmy się jeszcze, życiu będzie dużo wzlotów i upadków,ale to my możemy decydować.
autor
Laurencja
Dodano: 2013-06-02 20:39:20
Ten wiersz przeczytano 914 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
:)))
ciekawie opisana chwila przed przemianą
Podoba mi się bardzo.
Mam kilka czytelniczych uwag.
'odbijało moje* nagie ciało'
W czwartym wersie usunęłabym 'ciała', bo wiadomo o co
chodzi.
'Ujrzałam odbicie...'
Myślę, że nie uraziłam autorkę, jeśli tak, to
przepraszam.
Pozdrawiam:)
Niech wszystkie chwile
o Ciebie się zatroszczą
ciepłem okryją
spokojem ugoszczą.
Życie. Nasz los w jego rękach. Smutne, ale prawdziwe.
Dobranoc
Trzeba tylko znaleźć powód do życia! i wszystko się
potoczy w dobrym kierunku! Życie jest
nieprzewidywalne!
Pozdrawiam serdecznie:)
Sami decydujemy o swym losie...
Pozdrawiam:)
Ładny, refleksyjny wiersz
o życiu.Pozdrawiam.
Wiersz bardzo mi się podoba.Życzę siły,nie poddawaj
się.Pozdrawiam.
..bo każdy jest kowalem swego losu...