My już tutaj urodzeni...
My już tutaj urodzeni
dzieci tej warmijskiej ziemi
wieś kochamy, Łynę naszą
studnie co pragnienia gaszą
pola, łąki i ogrody
grzybne lasy, jezior wody
domy nasze i kościoły
i cmentarze gdzie dzięcioły
nad starymi grobowcami
nowe wykuwają dole
drogę która jest przy szkole
i kapliczki, w polach krzyże
i sąsiadów tych co bliżej
nas mieszkają
i co czasem nam zza płotów
jabłka dają.
A gdy rankiem ponad polem
nam skowronek dzwoni wiosną
serca nasze wtedy rosną
bo to piosnka naszej ziemi
tych co tutaj urodzeni
Komentarze (9)
chwała i cześć za temat , to przecież z tego składa
się POLSKA. To sól tej ziemi.
Bardzo pięknie opisałeś uczucia do swego ojczystego
kawałka ziemi, Wiersz podoba mi się dobrze zrymowany w
miarę trzyma rytm.
Trudno nie kochać kawałka ziemi z której korzeni
wyrośliśmy. Te sielski obraz bardzo zachęca do
odwiedzin.
Bardzo ładnie przekazujesz, co Ci w duszy gra. To
dobry wiersz.
ten opis bardzo do mnie przemawia bez niepotrzebnych
"ukwieceń", czy nie powinno być warmińskiej?
coś mi tu "grzybne sady" nie pasują, chodziło o lasy?
Poza tym wiersz kocha Warmię i nawzajem.
pieknie ubrana w slowa milosc do ziemi,podoba mi sie
Trudno nie kochać obłoków znajomych krajobrazów
dzieciństwa i zapachu tej ziemi to przywiązanie do
korzeni Piękny wiersz potwierdzający że wartość
patriotyzmu nie zginęła Brawo dobry wiersz
cenię patriotyzm lokalny - piszesz o wartościach
ponadczasowych i bezsprzecznie ważnych w życiu, tylko
w ten sposób mozna odnajdywać swoją tożsamość.