my w sieci
zagrzebani w szarości wygrzebani z liści
martwego już pokłosia odeszłego lata
marzymy o miłości czasem nam się przyśni
by jak ten liść na wietrze w jasną
przestrzeń wzlatać
i pijemy za błędy bo tak przełknąć
łatwiej
brniemy w pijanym widzie do samej
niedzieli
chowamy się w ciemnościach w ucieczce przed
światłem
głowę wsadzamy w monitor by życiem się
dzielić
na kolanach zbieramy kasztany na
szczęście
odwracamy się tyłem do wschodu nad ranem
o zachodzie piszemy jakieś kiepskie
wiersze
tam wmawiamy też sobie że życie kochamy
potem wiercąc się w łóżku zasypiamy
wreszcie
w snach znowu wzlatujemy budzimy się
sami
J.E.S.
Komentarze (29)
Wróciłam do wiersza i widzę "głowę"
zamiast "łba". Dla mnie poprzednia wersja brzmiała
lepiej, dosadniej (ale jak widać opinie czytelników są
podzielone).
Czy nad "c" w "wiercąc" jest jakaś zbędna kreseczka?
Miłego wieczoru.
Zamierzone - w takim razie musi zostać, choć nie
wybrzmiewa najlepiej
Co do zagrzebani i wygrzebani, Mariat, to to niemal
powtórzenie jest zamierzone i odnosi się do
"martwych", listek też nie pasuje, bo to w dalszym
ciągu ten martwy liść, który wzmartwychwstaje we śnier
i ulatuje.
"Łeb", no tak, trochę kontrowersyjnie, bo wcale nie
miało być lirycznie, w każdym bądź razie nie za
bardzo, ale chyba jednak zmienię na głowę.
Zmienię też "wiercimy" na wiercąc się zgodnie z
uwagami krzemanki.
Dziekuję.
Dobry Kot jesteś:)
Pozwalam sobie po swojemu drasnąć --> oczywiście tylko
po to, by przysłużyć się wierszowi in plus.
W pierwszym wersie = zagrzebani / wygrzebani = ???
nie bardzo, jakby nie było innych słów
(zagrzebani w szarości wyłuskani z liści)
tutaj, wyrzucam "ten"
by jak ten liść na wietrze w jasną przestrzeń wzlatać=
by na wietrze jak listek w jasną przestrzeń wzlatać
wsadzamy łeb w monitor by życiem się dzielić = łeb /
takie nie romantyczne / a się dzielić = wolę
podzielić/ ponieważ "się" zawsze mam przed oczami
rozkaz --> czytaj siebie, zatem = podzielić siebie,
całkiem mnie odpowiada////
dlatego wolałabym tak:
wpatrzeni w monitory by życiem podzielić
=================
No ale tak sobie się pobawiłam cudzym produktem, a
produkt treściwy, wart temat poczytania.
Bardzo mi się podoba.
Zamiast:
"tam wmawiamy też sobie że życie kochamy"
czytam
"w których wmawiamy sobie że życie kochamy"
i zamiast "potem wiercimy w łóżku"
"długo wiercąc się w łóżku"
Mam nadzieję, że autor mi wybaczy te czytelnicze
sugestie. Miłego dnia.
:)) Świetna ironia!
Dobra ironia.Zatrzymujesz nad życiową
pustką.Pozdrawiam
Emocjonalny, dobry wiersz. Pozdrawiam mile.
Dzięki za zwrócenie uwagi na literówkę.
A nawet, jeśli nie budzimy się sami, to wyobcowani.
Słusznie piszesz, ale jaka jest na to rada? Bardzo
dobra refleksja i dobry wiersz. Pozdrawiam zadumana.
w drugim wersie masz literówkę/już/
"W życiu piękne są tylko chwile", ale własnie dla nich
warto żyć. Na co dzień trzeba nauczyć się cieszyć z
małych rzeczy... Fajny tekst :)
Raczej niedobrze moim zdaniem.
Wykluczyłbym siebie, ale kłamałbym.
Odnajduję siebie, w Twoim tekście.
Nie wiem, czy to dobrze, czy raczej niedobrze...
Ciekawy,życiowy i niestety wcale nie z radosną ironią
wiersz...
Pozdrawiam