My-świat
W falach świata skąpani
musimy brnąć dalej.
My nieśmiali i nieznani.
Znajdujemy nasze losy,
jak wychodzą spośród cieni
ludzi małych, niewidocznych.
Bladym świtem zasmuceni
szukamy nadziei,
by dać wyraz naszej twarzy.
Stworzyć oczy by widziały
świat goryczy i rozpaczy,
świat przebiegłych i zuchwałych.
Czas jest cierniem w świata ręce,
ona wbija go w świata serce.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.