My w Wesołym Miasteczku
Na pamiątkę spotkania Bejowiczów 25.08.2007 w Wesołym Miasteczku...
przez kraj bajek i czarów
wędrowaliśmy w słońcu
w takt uśmiechów i żartów
i muzyki bez końca
wokół nas świat wirował
jak szalony się kręcił
zawrót głowy magiczny
w czas przyjaźni się wwiercił
Dziękuję Wam Kochani za cudownie spędzony czas...
Komentarze (4)
Tylko pozazdrościć takiego spotkania:)
Trafnie opisane miasteczko zawrotnych szybkości... :)
Ładny, ciepły wierszyk... Szkoda, że mam tak daleko do
tego Wesołego Miasteczka...
Podoba mi się ta poetycka wersja relacji z bejowego
spotkania Ślązaków .. i nie tylko! Prwdziwy był zawrót
głowy!