Mysia…
Mysia przyjaciółko moja
ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie
kto Cię nie słyszy a on Jasiu się zowie
nie ważna mi obrona Częstochowy
brak mi Ciebie i Twych brzmiących słowy
ileż mam czekać na Twe słowa
przy Tobie w słońcu burza się chowa
wzbudzasz i ładujesz me akumulatory
życia
masz siłę i falę życiową przebicia
tolerancji życie układasz jak puzzli
obrazek
wysyłam Ci wiersz to nie jest wirus ni
zarazek
to jest prostych uczuć mych przyjaźni
obrazek
Komentarze (1)
Widzę inspirację naszym kochanym Adamem Mickiewiczem,
ale to bardzo dobrze, bo trzeba korzystać z dobrych
wzorcow! Co do treści.. końcówka totalnie wybiła mnie
z rytmu, ale w całym wierszu był on zachowany, co
sprawiało, że czytało się przyjemnie. Proste, ale
ciepłe metafory i to ciepło bijące od wiersza...Fajny
utworek