Myśl i ciało
Popadłam w melancholię
od osiemnastu lat
nie opuszcza mnie wciąż
ta myśl
Stworzyli mnie
obdarowali
uwięzili
wlali mi rozum
do głowy
Popadłam w monotonię
od osiemnastu lat
patrzę na tę samą twarz
w lustrze
Opakowali mnie
przyozdobili
oszpecili
nałożyli na mnie
ciało
Stoję przed lustrem
z tą myślą
nie mogę się nadziwić
autor
persona non grata
Dodano: 2007-08-16 12:33:53
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.