Mysląc
Myśląc o śmierci pytam sam siebie,
Kto będzie płakał, że jestem już w
niebie?
Kto zapamiętał i przyjdzie odwiedzi
Na grób mój i na ławce posiedzi?
Kto kwiatka przyniesie i znicz zapali?
Kto czekać będzie tam w górze w oddali?
Nie wiem tego. Może ty?
Co czytasz i cisną cię łzy?
autor
Scotti
Dodano: 2010-01-25 17:50:30
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
literówka w tytule do poprawy, wiersz posiada spory
ładunek emocji, obok których nie sposób przejść
obojętnie, mam nadzieję, że to tylko odczucia boh.
lirycznego, nie autora... pozdrawiam ciepło
może to nie jest ważne kto odwiedzi ,kto znicz
zapali...ważne natomiast byśmy się do nieba
dostali....pozdrawiam
na pewno jakaś dusza się znajdzie..dobry
wiersz.pozdrawiam i głowa do góry