Myśląc o tobie
Jak mam porównać piękno w tobie skryte
do tego, które otacza mnie wokół.
Snem dla mnie jesteś, odchodzisz przed
świtem,
aby powrócić tęsknotą o zmroku.
W nim, nie poczuję rozkoszy dotyku
ani też tego, jak smakują usta.
Kiedy przychodzisz, jedynie spotykam
natchnienie weny, nią wypełniam pustkę.
autor
Sotek
Dodano: 2015-05-01 07:31:54
Ten wiersz przeczytano 9548 razy
Oddanych głosów: 178
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (162)
Dobry wiersz, tylko... czy nie miało być: "Gdy nie
przychodzisz... itd"
Bo kiedy przychodzi, to wena raczej niepotrzebna?
Pozdrawiam:))))
Oj, pięknie. Może znów mnie zainspirujesz Marku?
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Czasem sny muszą wystarczyć.
Trudno nimi wypełnić pustkę, marzy mi się coś więcej.
Fajny wiersz, Marku:)
Pozdrawiam.
Sotek-piszesz pięknie o
miłości-niespełnionej,duchowej-twoja ogromna pojemność
serca chce JEJ,ale przychodzi (tylko,czy
aż)natchnienie-wena,która wypełnia ciebie,twoją
tęsknotę,JĄ...Jakież to
liryczno-romantyczne,piękne-jak każda miłość...
pozdrawiam wiosennie
Przyłączam się do komentarza. Wrzątek ma rację..
Mogłabym czytać i czytać. Tak jak wielu innych Twoich
gości zachwycają te utwory :). I mnie masz w garści.
i można Cię czytać... i czytać :)
Piękny wiersz
Kobietą - koroną piękna jestem porażony, tylko szkoda,
że nie odnosi się to do żony.
Bardzo romantycznie... Pozdrawiam :))
ładny wiersz o tęsknocie za miłością, pozdrawiam:)
oj dawno mnie u Ciebie nie było. Muszę koniecznie
nadrobić zaległości. Mam tu w Twoich linijkach część
siebie, umiem się odnaleźć... Doskonale do mnie
trafiasz, pozdrawiam :)
"Kiedy przychodzisz, jedynie spotykam
natchnienie weny, nią wypełniam pustkę."-
Mareczku,słowa wyjąłeś mi z ust,tak jest i ze
mną,pozdrawiam majowo i cieplutko :)
Ładnie rozmarzony o miłości
Marzenia po głowie ciągle biegają, przemknie się także
blask słoneczny skryty ,
jak wyznać komuś uczucie gdy straciło się głos.
Wiersz piękny ..po prostu:-)