w myślach i w mowie
w płatkach owsianych
w torbie cukierków
pod progiem
w kawie i w mysiej dziurze
między kolendrą a majerankiem
w albumie
w książce
w „kotach” pod łóżkiem
w niebieskim kubku (tym wyszczerbionym)
w chlebie
na sianie
pod starą gruszą
w znajomej woni skoszonej trawy
na parapecie i pod poduszką
w drożdżowym cieście w kieliszku wina
na jawie we śnie w człowieku drugim
wciąż szukam siebie
intencja czysta
pragnę pokochać
lub choć…
polubić
Krystyna Bandera
Wiartel 26-27.08.2014
Komentarze (54)
anise
- cieszę się :) Dobrego dnia :)
marcepani
- lubię ten wiersz. Dziękuje, że go przywołałaś.
Pozdrawiam :)
podoba się i to bardzo.
Pomysłowo i zagadkowo, a dopiero puenta wszystko
wyjaśnia - bardzo się podoba.
Dobrego (oczywiście) :)
Celina Ślefarska
- dziękuję. Dorego dnia :)
Bardzo dobry wiersz a jaki pomysłowy w swej prostocie.
Grażyna Sieklucka
- witaj w klubie. Pozdrawiam :)
Fajnie. Ja też mam podobne pragnienia, pokochać i
polubić.
Pozdrawiam. Dobrej nocy.
Madison
- witaj :)
A co będzie, gdy znajdę siebie i okaże się, że moje Ja
nie zasługuje na miłość! O, matko!
Miło uczestniczyć w tych rytmicznych poszukiwaniach.
Pozdrawiam, Zoro:).
kosmaty
- w tańcu
przed lustrem
pod świerkiem starym
na skrzyżowaniu
nie było z będzie
i w twoich oczach
we mnie wpatrzonych
nigdzie się szukam
i szukam
wszędzie
Pozdrawiam :)
Tak, Zoro, ale i... najczęściej ranione:)
wielka niedźwiedzica
- no tak, ale czy "najbliższe istoty" to te
najbardziej kochane?!
Pozdrawiam :)
a w tancu?
nie szukalas?
a moze jeszcze ...
hm, niewiem, tez wszedzie szukam
pozdrawiam