Myślałam, wierzyłam...
Myślałam, że jestem silna
lecz oszukiwałam samą siebie
bo tak naprawdę jestem słaba...
zbyt słaba by cokolwiek przeżyć...
-nie radzę sobie...
widocznie nigdy sobie nie radziłam
ja - głupiutka i naiwna dziewczynka,
która ciągle wierzyła, że marzenia się
spełniają
wierzyła... że jest w stanie zdobyć
wszystko.
Ta wiara jakże zgubna była
- wkońcu spadłam z nieba
a Bóg otworzył mi oczy
upadły anioł ciągnąc mocno za rękę
pokazywał te straszne realia świata..
Przynajmniej jedno juz wiem...
wiem gdzie jest moje miejsce...
- zrozumiałam..;(
Komentarze (12)
:( czuje tak samo :( najbardziej teraz :(
bylam tak silna a teraz....
to daj rozwiązanie...na życie...które ciągle jest
podnoszeniem z kolan
Bardzo prawdziwy wiersz i dotyczy chyba wielu z nas.
Smutny, a jednak optymistyczny, bo jeśli już coś
wiemy, to możemy coś z tym zrobić i zmienić nasze
życie:)
Z siłą to już tak jest, że ma swoje lepsze i gorsze
dni, ale poddawać się bez walki nie można:)
"upadłeś - wstań!!"
" zgubiłeś - znajdź!!"
"wierz mimo braku nadziei, a zobaczysz ze wszystko
wróci do normalności....."
,,Tak więc trwają wiara, nadzieja miłość
- a z nich zaś największa jest miłość.'' Pamiętaj, że
nawet, gdy cały świat ,,wali się'' Ci na głowę, to
dzięki wierze i nadziei możemy przetrwać nieskalani...
Podoba mi się Twój wiersz, plusik ode mnie ;)
Myślałam, wierzyłam ... i zrozumiałam. Więc
dobrze się wszystko skończyło.
A może wmawiasz sobie tą bezsilność,musisz uwierzyć w
siebie.Wiersz dobrze odzwierciedla Twój stan ducha,ale
głowa do góry
Zawsze trzeba mieć nadzieję, nie poddawaj się, siła
wróci...;)
życie to walka, smutno ale skąd ja to znam, wiersz
bardzo dobry...
nie wolno tracić nadziei - nigdy
pamietaj o każdy dzień trzeba walczyć - życie jest
tylko jedno -życzę uśmiechu-dziś wiersz smutny ,ale
jutro będzie nowy dzień
Może ta siła wróci.. Nie warto tracić nadziei :)