Myślałam, że też kochasz.
Kochałam Cię mocno i skrycie,
Miałeś miejsce w mym sercu na cale
życie,
Gwaranta miłości nigdy od ciebie nie
wymagałam,
Lecz w bezkresie uczucia ci zaufałam,
Dziś nie wiem
I nie potrafię powiedzieć, co sobie
wyobrażałam,
W euforii uczucia wiecznie pławic się
chciałam,
Czułam się lekko jak liść miłości spadający
z nieba,
Nic więcej do szczęścia nie było mi trzeba
Kiedy się o TYM dowiedziałam
W bezkresie odchylani ukryć się
chciałam
Poczułam jak pustka mnie przeszywała
I jak bym dotychczas nie istniała
Rzeczywistość stała się bardziej
namacalna
Ta prawda nie mogła okazać się realna.
Kiedy jednak do mnie dotarło że między
nami jest koniec
Uderzenie twych słów jak wybuch atomu
Ja najgorszy kataklizm całego globu
Postawiło mnie u życia progu.
Odbudować musiałam cały swój życiowy
dorobek
Nauczyć się wierzyć …nauczyć się kochać…
Słowa ufność poznać znaczenie …
Wierzę w to ze już tego nigdy nie
zmienię.
Już poprawiłam, dzięki...WSTYD JAK DIABLI
Komentarze (3)
Wróciłam, bo zapomniałam zostawić +
Piękny wiersz Tolu,tylko to "wieżę" troszeczkę razi!
byłoby fajniej gdyby było wierzę!
Pozdrawiam serdecznie! plusik zostawiam oczywiście:))
Tolu,
nic nie jest dane nam na zawsze i o wszystko musimy
walczyć aby być szczęśliwym w życiu.
Miłego dnia:)