MYŚLI
Krzyczą jedna przez drugą
przepychają się
walcząc o tożsamość.
Rozdrażnione sąsiedztwem
marzą, by przetrwać.
Porzucone w długim
korytarzu westchnień,
gdzie nie ma jedności,
zawstydzone rozmową
czekają, by spłonąć.
Poczekalnia myśli...
RN
Komentarze (4)
myślę, że czasami słowa muszę się ułożyć i potrzebują
takiej poczekalni, aż coś mądrego powiedzą, ładny
wiersz :)
Ładnie, podoba mi się...zawstydzone czekają by
spłonąć.
Właśnie z nimi tak już jest i często wpychają się
przed szereg nie zawsze te najmądrzejsze zagłuszając
inne
Ciekawa poczekalnia myśli...faktycznie nieraz trocę
sie rozpychają