Myśli
przewlekam słowa przez wersów nitkę tworząc wierszy korale...
W zimnych lochach mego serca
Myśli odsiadują karę.
Te najgorsze i najbrzydsze,
Na wieczność skazane,
Pokuliły się, zmarszczyły -
Gryzą zimną ścianę.
Jedne zapomniały: Kiedy?
Kto? Dlaczego? Po co?
Inne z opuszczoną głową
Chude palce plotą.
Zaś te mniejsze, łagodniejsze
Depczą ziemię lochów
Chodząc wkoło, z utęsknieniem
Czekają powrotu.
Oglądają się nawzajem,
Ważąc, które lżejsze
I czekają, wciąż zamknięte
Na moje potknięcie.
Człowiek...jest więźniem swych myśli...
Komentarze (1)
Myśli od nich tak naprawdę wiele zależy. Jesteśmy tacy
jak nasze myśli:)