MYŚLI
Nieustannie przesuwam myśli
Z ciemnych lochów
Mojego ograniczenia
W nasłonecznione
Bóstwami i autorytetami
Ogrody intelektu.
...
Mimo, że nad
Słonecznymi ogrodami
Też mrok zapada.
autor
KapRysiek
Dodano: 2011-10-07 08:23:10
Ten wiersz przeczytano 392 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ale czemu klimat pesymistyczny? najważniejsze jest to
przesuwanie :-)