Myśli
Myśli wieczorne do Boga mkną
słowa modlitwy jak twierdze duchowe
bo gdy tak cichą podają mi dłoń
zaczynam tworzyć sacrum życiowe
Myśli wieczorne do Boga mkną
bo tylko On jest ponad czas
tylko On jak perła na zło
które nienawiść potrafi pchnąć w nas
- Miłość -
Przestrzeń mojego bytu, cel wszystkiego
Śmierć śmierci, apoteoza trwania
marsz czystych sumień, znak krzyża
świętego
scalony z Bogiem - tak prawda zachowana
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.