myśli nieudolne
Feniks zginął w popielnicze
Nie wstał!!
Skończył na zgaszonej myśli
Chciał przekazać
Słowem niezwykłym
Deszcz nie kap-kap
"Dudni soczyście
W okno na świat"
Nie!!Nie!!
Poeta padł!!!
I ona Triumfalnym łukiem
Teraz!! Teraz!!
Na pewno wzruszę
"Słoneczko ubrane
W tęczy barw uśmiechy"
Poeta!!Poeta!!
Myślą zmęczony
Uciechy proszę
Dla głodnej duszy
"Gdy wchodzisz w las stajesz się
drzewem"*
O tak!!Jak w niebie
W nieudolnych próbach
Zachwyca
Zbieraczami aluminiowych pereł
Taka w tym pasja
*M.Grechuta,cobym o plagiat nie został
oskarżony
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.