Myśli pozbierane 5
Robota od zawsze
paliła mu się w rękach.
Nie zastanawiał się zbyt długo
Postanowił i został
strażakiem.
To nieprawda ,że głupich nie
sieją ,że sami się rodzą.
Przecież to głupie
nic i nikt nigdy
samo się nie urodzi.
Kiedy poszedł do nieba
dziękował co dzień Bogu.
Miał to, czego mu brakowało
przez całe ziemskie życie.
Święty spokój.
Kiedyś nic po nas nie zostanie
mówił ołówek do gumki.
Bo nic nie jest wieczne.
A ja ? nieśmiało
zapytało pióro.
W domu potłukł
wszystkie lustra.
Potem nie miał odwagi
po każdym dniu
spojrzeć sobie w oczy.
Komentarze (9)
całkiem fajne te myśli :-) trzecia i czwarta
najfajniejsze :-)
niesamowity! jestem pod wrażeniem :)
Fajne.
Pozdrawiam:)
Powalasz autentyczną mądrością i spostrzegawczością
słów jak na przykład nawiązanie do pióra.
Kiedy poszedł do nieba
dziękował co dzień Bogu.
Miał to, czego mu brakowało
przez całe ziemskie życie.
Święty spokój. - i to jest dopiero motywacja do dobra!
Pewne myśli trzeba zebrać, uporządkować, inne zostawić
:) Pozdrawiam serdecznie +++
Fajnie, z humorem. Msz warto dopracować interpunkcję.
Miłego dnia:)
Chyba też pozbieram swoje myśli :))
Pozdrawiam:)
Fajnie Maćku. Ciekawie piszesz. Pozdrawiam serdecznie.