Myśli i pytania
Bukiecik forsycji do domu przyniosłam
żeby trochę poczuć bo na świecie wiosna
dookoła cisza ludzie przestraszeni
a ja spaceruję wokół tej zieleni
I myślę sobie Mój Jedyny Boże
czy łaskę okażesz i przetrwać pomożesz
to co świat cały w śmierć nagłą zamienia
ja w Twojej dobroci szukam pocieszenia
Jeszcze mam tyle marzeń oraz wiele celów
tak bardzo pragnę kochać i radością
dzielić
i tyle piękna ziemia nasza matka nosi
chcę Ciebie Boże o to wszystko prosić
Trochę zieleni do domu przyniosłam
by choć na chwilę poczuć się radosna
wiem i to czuję że właśnie w tej ciszy
Ty mnie rozumiesz moje myśli słyszysz
Tyle jest piękna wśród drzew i zieleni
jeszcze nie pora odchodzić z tej ziemi
myśli w mej głowie jedna drugą goni
wracam do domu by móc tam się schronić.
Lucyna Mróz-Cieślik
Podróżniczka
Komentarze (8)
Dziękuję..Zdrowia życzę i pogody ducha
Życiowa melancholia. Wielu z nas z pewnością mogłoby
utożsamić się ze słowami Twojego wiersza.
Czasami tak w życiu bywa, że piękno wokół nas
dostrzegamy tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Pozdrawiam.
Marek
* Czeka
U nas wiosna dopiero się zaczyna. Forsycja ma (od
wczoraj) pierwsze kwiatki. Jeszcze nie jest nimi
obsypana - ot gdzieniegdzie na gałązce żółty zwitek.
Ale odciąłem parę gałązek i przyniosłem do domu. Tu
rozwiną się szybciej.
A śmierć? zeka na mnie bez względu na to, czy złapię
koronawirusa, czy też nie.
Piękna jest ludzka wiara. Ajaką jest wartoscią - o ym
od tysiącleci mowią poeci, roztrząsają filozofowie -
podkreslają kaplani zycia. Jedynie jeden - arcy i
anykaplan - negowal podsawowe znaczenie wiary. nawet
poglądow podawanych przez jego uczniow jako naukowe-
nie poddawano do przyjęciaprzez wiare - wpajano ją
nakzem, ktorego nieprzyjęcie musialo zakonczyć się
napiętnowaniem, gorszym losem, głodem ,więzieniem
smiercią. Mowię o Stalinie. W dobie koronowirusa. -
nieprzyadkiem... - nie przesądzając - czyim (ludzkim,
czyboskim0jest on dzielem.
Pozdrawiam serdecznie Podrózniczko:)
super pozdrawiam
fajnie jest trochę wiosny przynieść do bezpiecznego
domu.
Śliczny wiersz. Jak modlitwa...