myśli…
Na cóż mi, kto inny, gdy liczysz się Ty, jeden?
„…i myśli- jak chwile
ulotne,
wspomnienia wszem rozpłynięte
To spowicie, jednym momentem-
zaiskrzyć znów chciało.
Nieskromnie.
Schowane, bojące się.
Nie miało tego,
co nadejść mogło w każdej chwili-
gdy inny świat by się
uchylił…”
A Ty, człowieku- pyszny; pobiegniesz tam z nadzieją, że może tam będzie lepiej…
autor
KfiAtUsZeK
Dodano: 2005-05-09 15:03:09
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.