Na Beja
Witam serdecznie Szanowne Koleżanki i Kolegów. Poważne sprawy rodzinne uniemożliwiły mi być aktywnym. Cieszę się, że jestem z powrotem.
Gościu, wpadnij na Beja, a poczytaj
sobie!
Nie znajdziesz tutaj lipy, przyrzekam ja
tobie,
Choćbyś bejowe zbiory i przeorał całe
Śladu chały nie zoczysz, jeno kruki
białe.
Tu zawżdy piękne wiersze po stronie
biegają,
Tu poeci, poetki wdzięczne strofy tkają.
Z tego zacnego miejsca pracując jak
pszczółki,
Biorą, sieją poezję, wspierają do
spółki.
A jam, choć krótko tutaj, zauważam snadnie,
Że każdemu łacno komentarz przypadnie.
Jabłek złotych nie dają (nie ten sad to
przecie)
Jako wyraz uznania. Lubię Was... czy
wiecie?
Życzę miłego weekendu!
Komentarze (69)
Też lubię tu być :) zanurzyć się w wierszach i
odpocząć od codzienności. Fajny wesoły wiersz, i
fajnie że jesteś :*)
☀
Wierszowany komentarz umieszczę "normalnym trybem". Tu
tyko powiem : wspaniały!!!
Fajnie z humorem :)
Pozdrawiam :)
siądżmy pod tą lipą i odpocznijmy trochę
dobre zaproszenie:)
Uśmiechnąłeś. Brawo za inspirację.
:):):)
:)) Udany pastisz "Na lipę". Rytmicznie i słodko:)
Miłej niedzieli:)
Połechtałeś po pięcie, liczne zbiorowisko,
nie chciejmy je zamienić w gnuśne targowisko.
Pozdrawiam Panie Bodek, niech się zatem spełni.
Dobre zaproszenie
Pozdrawiam :)
Piękne zaproszenie, w tle ujrzałam Kochanowskiego. To
prawda tu na Beju można się zaszyć w pięknych
wierszach i na chwilę zapomnieć o problemach.
Pozdrawiam serdecznie